środa, 28 grudnia 2011

Kolor na 2012 rok...

...wg Knitting Daily, to:


mnie się podoba :-) a Wam..?

15 komentarzy:

  1. Szczerze mówiąc - mnie nie za bardzo.
    Na moim komputerze wygląda nie-czerwono-niby koralowo-ciut-pomarańczowo-dziwnie ;)
    Ale może po prostu potrzebuję czasu, żeby się do niego przekonać... :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. hm...raczej nie będzie moim ulubionym...przynajmniej w tym momencie tak podejrzewam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja mam podobny kolorek ścian w pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi też przypadł do gustu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. że niby ta pomarańcza, uwielbiam takie ciepłe kolory szczególnie gdy za oknem tak buro :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jestem po stronie tego koloru. Nawet kupiłam sobie pomaranczowy łowicki bieżnik na stół jadalniany.

    OdpowiedzUsuń
  7. kolorek niezły choć pewnie zależnie od monitora równie z nim bywa ;))) mnie się ostatnio bardzo podoba chili red ale nigdzie takiej włóczki znaleźć nie mogę niestety ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nazwa to mi się podoba, ale kolor nie za bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, nie!
    Nie nie i nie.
    Pomarańcze w misce i do zjedzenia, nie do noszenia.
    Przynajmniej nie na mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie... kompletnie do mnie nie przemawia.
    Kiedyś lubiłam pomarańczowy, ale i tak nie ten odcień. A potem naszło mnie na fiolety, niebieskości...

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. No.. na innych ludziach i w pomieszczeniach jest fajny, ale ja sama wyglądałabym w nim jak chora ryba :)

      Usuń
  12. Mnie też się podoba, o dziwo niedawno kupiłam szminkę w takim kolorze ;)

    OdpowiedzUsuń