cytowałaś kocika,czy o Ciebie chodziło.Na fotce widać kto musiał odpocząć :)))) Moja Kiciula też woli wyszywanek pilnować :)
O jejku, jakiego masz pięknego kota! *^v^*
Ojejejej, Fruzia padła ze zmęczenia.A na jakiej pięknej narzucie leży, sama uszyłaś?
Rozumiem tego kota. ;)
ja też rozumiem kociaka, doskonale :)
cytowałaś kocika,czy o Ciebie chodziło.Na fotce widać kto musiał odpocząć :)))) Moja Kiciula też woli wyszywanek pilnować :)
OdpowiedzUsuńO jejku, jakiego masz pięknego kota! *^v^*
OdpowiedzUsuńOjejejej, Fruzia padła ze zmęczenia.
OdpowiedzUsuńA na jakiej pięknej narzucie leży, sama uszyłaś?
Rozumiem tego kota. ;)
OdpowiedzUsuńja też rozumiem kociaka, doskonale :)
OdpowiedzUsuń