Jak bardzo boli strata dorobku całego życia...? Nawet nie chcę sobie wyobrażać.
Ale czasem to ludzi spotyka niestety. I można tylko próbować te ciosy jakoś załagodzić, podtrzymać na duchu, wspomóc dobrą myślą lub czynem w miarę własnych możliwości. A dlaczego to piszę? Zacznę od początku. Otóż wygląda na to, że Szarotkowo to nie tylko miejsce spotkań Szalonych Dziergaczek :-) Wczoraj odbyło się tam spotkanie Szalonych Krawcowych! Mam nadzieję, że pierwsze z wielu następnych :-)
Wszystko zostało ustalone na forum "Szyjemy po godzinach" a ja się załapałam na imprezkę "na krzywy ryj" :-)
Na spotkanie wszystkie przyszłyśmy z własnoręcznie wykonanymi prezentami i miałyśmy losować dla siebie upominki :-)
Ale ponieważ niektóre dziewczyny wiedziały o akcji pomocy pewnemu pogorzelcowi z Bieszczad (o szczegółach można poczytać na blogu Maryny), postanowiłyśmy wylosowane przez nas upominki przekazać na aukcję i zebrane fundusze wysłać Panu Drygielowi.
"Akcja aukcja" na blogu Maryny już się skończyła, więc postanowiłam tu u siebie zrobić coś podobnego.
Zdjęcia przedstawiają rękodzieła ofiarowane do licytacji przez uczestniczki zlotu Szarlotkowych Krawcowych.
Pod zdjęciami będę umieszczać chronologicznie oferty przesłane na mojego maila. Licytacja potrwa tydzień, czyli do poniedziałku 28 marca do godz. 24.00.
Codziennie wieczorem będę aktualizować ten post, dopisując oferty. Bardzo, bardzo bym chciała żeby się udało i żebyśmy zebrały jak największą kwotę na tę pomoc potrzebującym.
No to zaczynamy:
1. Podkładka patchworkowa, misternie pozszywane maleńkie kawałeczki materiału. Wspaniale skomponowane. Wymiary: 43x36 cm
Cena wywoławcza 30 zł
Licytuje Asia - teraz cena wynosi 40 zł
2. Notatnik- Przepiśnik. Zeszyt format A5 (kartki w kratkę) wzbogacony w przepiękną, niepowtarzalną okładkę uszytą metodą crazy patchwork. Przepisy na potrawy przechowywane w tym notatniku na pewno będą niezawodne :-)
cena wywoławcza: 30 zł
Notatnik licytuje osoba, która prosila o anonimowosc. Aktualna cena to 200 zl.
Brawo!
3. Szydełkowy bieżnik ze wzorem ananasów w kolorze ecru. Kawa czy herbata podana na stół przystrojony tą serwetą smakować będzie wyśmienicie :-) Wymiary: 87x37 cm
cena wywoławcza 30 zł
Bieżnik licytuje Pela, aktualna cena to 50 zł
A oto następne piękne prace oferowane przez dziewczyny o wielkich sercach:
4. Przepiękna frywolitkowa biżuteria od Alicji. Bardzo delikatna i kobieca. Niestety żadne zdjęcia nie potrafią oddać choć ułamka urody tych śliczności. Musicie mi uwierzyć na słowo, że to pięknoty są :-)
cena wywoławcza: 30 zł
Biżuterię licytuje Asia-Jomo, aktualna cena to 30 zł :-)
5. Cudna makatka "japońska" od Maryny.
cena wywoławcza 30 zł
6. Poszewka na poduszkę z jednorożcem - przynosi szczęście i zapewnia zawsze kolorowe sny - ją też ofiarowała Maryna.
cena wywoławcza 30 zł
Poduszkę licytuje Magda, aktualna cena to 50 zł
7. A tu pierwsza z trzech oryginalnych filcowych broszek ofiarowanych na aukcję przez Magdę:
cena wywoławcza: 10 zł
8. I druga śliczna broszka. Ozdobi co zechcesz: płaszcz, kapelusz, sweter, torebkę...
cena wywoławcza: 10 zł
9. I trzecia - komu, komu..?
cena wywoławcza: 10 zł
10. A może mieszkanko dla telefonu? Mięciutkie, cieplutkie, przytulne. Twój telefon będzie zadowolony;-)
cena wywoławcza: 10 zł
I jeszcze dwa przedmioty ofiarowane przez Kamilę:
11. Piękny sliniaczek dla malej elegantki:
cena wywolawcza: 15 zl
12. Bardzo oryginalny naszyjnik - krywulka. Idealny prezent dla osoby lubiacej styl etno :-)
cena wywolawcza: 20 zl.
Naszyjnik licytuje Zula - obecna cena to 100 zl
Propozycje kupna przesyłajcie proszę na mój adres mailowy: bietas2007(at)gmail.com
Będę też ogromnie wdzięczna za umieszczenie informacji o aukcjach na Waszych blogach i stronach.
A teraz trzymam kciuki żeby się udało....
Oczywiście, jeżeli ktoś ma takie życzenie, może wpłacić dowolną kwotę bezpośrednio na rzecz Pana Witolda. Podaję numer konta bankowego:
Nr rachunku: 85 8621 0007 2001 0005 2445 0005
Nazwa Banku: Bieszczadzki Bank Spółdzielczy Ustrzyki Dolne
Odbiorca:Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Lutowiskach.
Koniecznie z dopiskiem w tytule przelewu: pomoc dla pogorzelca Witolda Drygiela.
Pamiętajcie, że liczy się każdy dobry uczynek!
Dobro kiedyś do nas wróci. W najwłaściwszym na to momencie :-)
Bietas - jesteś wielka. Dziękuje Tobie i dziewczynom, które przekazały swoje piekne przedmioty na aukcję.
OdpowiedzUsuńBietas - u mnie na blogu informacja już jest.
OdpowiedzUsuńBietas, mój komplecik frywolitkowy nie znalazał dotąd u Maryny swojej nowej właścicielki, a na pewno jest on przeznaczony na pomoc p. Witoldowi. Może zechcesz informację o nim umieścić u siebie? Proponuję tylko zmniejszenie ceny wywoławczej...
OdpowiedzUsuńBietas, z trzech moich filcowych prac danych na aukcję Maryny poszła tylko jedna, jeżeli byłabyś zainteresowana mogę je przekazać na twoją aukcję. Zajrzyj na blog do Maryny i daj znać mj @ : malgdyl@gmail.com
OdpowiedzUsuńMagdo, bardzo chętnie umieszczę ofiarowane przez Ciebie przedmioty na aukcję. Prześlij mi proszę na maila zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiekne dzieki za zorganizowanie licytacji ! Pozdrawiam z Podlasia !
OdpowiedzUsuńBietas, wczoraj wysłałam zdjęcia. Daj znać czy doszły.
OdpowiedzUsuńBietas - dziękuję!
OdpowiedzUsuńjeżeli ten naszyjnik z koralików jeszcze jest to biorę za 100 zl.
OdpowiedzUsuń